Referendum Konstytucyjne dot TK to obecnie jedyna szansa dla rządu

Rząd Beaty Szydło w sprawie Trybunału Konstytucyjnego jest w permanentnej defensywie a wyprowadzane sporadycznie kontrataki, które co prawda pozwalaja zająć pomniejsze przyczółki, nie poprawiają ogólnej sytuacji. Paradoksalnie to właśnie ogłoszona niedawno opinia Komisji Weneckiej może być dla rządu szansą na ucieczkę do przodu i przerwanie impasu.

Czas nagli. Rozwiązanie kryzysu konstytucyjnego a przynajmniej znaczące jego ograniczenie jest niezbędne nie tylko ze względu na zbliżający się szczyt NATO w Warszawie. Równie ważna jest groźba przyspieszenia erozji poparcia dla ekipy Beaty Szydło. Rządowi PR-owcy zauważyli zapewne ten niepokojący trend w sondażach. Zaniepokoić powinna ich zwłaszcza opinia wyborców PiS, dla których ten konflikt jest po prostu niezrozumiały. Tu po raz kolejny trzeba przyznać punkty opozycji, która skuteczniej wprowadza swoją narrację do mass mediów. Być może opublikowany przez rząd spot jest tym elementem, który zapoczątkuje zmianę.  

Rokosz Rzeplińskiego

Z drugiej strony Rokosz Rzeplińskiego i awantura z Trybunałem Konstytucyjnym jest dla opozycji prawdopodobnie ostatnią szansą na zmianę wyniku ostatnich wyborów parlamentarnych. Nowoczesna i Platforma Obywatelska nie ukrywają  już swojej strategii na najbliższe miesiące. To ulica rozgrzana ideą "obrony demokracji" ma przywrócić tych ludzi do władzy. Część skompromitowanych polityków PO nie może czekać kolejnych 4 lat na ponowne wybory. Powrót do władzy musi nastąpić szybko albo nie będzie go być może nigdy...W takiej sytuacji nie powinno dziwić, że opozycja nie jest gotowa do kompromisu i de facto nie jest to w jej interesie.

Psikus Komisji Weneckej

Komisja Wenecka w swojej opinii wskazała kierunek zmian. Nie obarczyła winą za obecny kryzys rządu, a ku konsternacji opozycji, obwiniła wszystkie strony sporu. W konkluzjach wskazano konieczność zmian, aby uniknąć w przyszłości sporów. Komisja Wenecka rekomenduje, by Sejm wybierał sędziów TK kwalifikowaną większością 2/3 (dziś jest to zwykła większość) lub by kandydatów na sędziów Trybunału wskazywali przedstawiciele trzech władz: Prezydent RP, Sejm oraz władza sądownicza. Każde z nich typowałoby 1/3 składu sędziowskiego. 

Rozpisać referendum konstytucyjne w sprawie TK.

W związku z tym, że opozycja zrobi wszystko, by konflikt o trybunał nie wygasł, zanim uda jej się doprowadzić do obalenia rządu. Premier Szydło nie ma prawdopodobnie innego wyboru niż rozpisać referendum konstytucyjne. Zwłaszcza, że rząd nawet wspierany przez KUKIZ'15 nie ma wystarczającej liczby głosów, aby przegłosować niezbędne zmiany w konstytucji.

O co zapytać społeczeństwo?

Z wyrokiem społeczeństwa się nie dyskutuje, zwłaszcza wyrażonym w referendum które uzyska ustawowy próg frekwencji. Osobiście nie mam wątpliwości, że to referendum taki próg przekroczy.

Przykładowe pytania, które oddać powinny oddać moją intencję a nie prawniczy język ;) 

    1. Czy jesteś za zmianą Konstytucji RP w takim zakresie, aby zgodnie z 1. rekomendacją Komisji Weneckiej, sędziów TK wybierał Sejm większością 2/3 głosów?
    2. Czy jesteś za zmianą Konstytucji RP w takim zakresie, aby zgodnie z 2. rekomendacja Komisji Weneckiej kandydatów na sędziów Trybunału wskazywali przedstawiciele trzech władz: Prezydent RP, Sejm oraz władza sądownicza. Każde z nich typowałoby 1/3 składu sędziowskiego?
    3. Czy jesteś za niezwłoczną zmianą Konstytucji RP, aby zażegnać spór konstytucyjny?

lub to do czego skłaniam się osobiście w największym stopniu:

4. Czy jesteś za likwidacją Trybunału Konstytucyjnego i przekazaniem jego uprawnień Sądowi Najwyższemu?

 

 

 

 

 

Back to Top